Obsługiwane przez usługę Blogger.

Omlet z oscypkiem i orzechami

By 00:09 , , ,

Z dnia na dzień coraz cieplej, nawet mój blog już przybrał wiosenny kubraczek ;)
Muszę się przyznać, że dopiero w zeszłym tygodniu się ogarnęłam i sprzątnęłam bożonarodzeniową choinkę ze swojego pokoju. Ale zaraz po tym sprawiłam sobie hiacynta, który już zakwitł i pachnie na potęgę :)

Ten omlet też jeszcze zimowy był, bo robiłam go z 2 tygodnie temu, kiedy zaopatrzyłam się w pyszne podrabiane oscypki. A omlet dobry taki, że do dziś smak za mną chodzi. Przepis podpatrzony u Agi-aa.


omlet z oscypkiem i orzechami

OMLET Z OSCYPKIEM I ORZECHAMI
(na 1 porcję)

  • 2 jajka,
  • 1 mały oscypek,
  • 1 łyżka grubo posiekanych orzechów włoskich,
  • trochę mleka i kefiru (po 1 łyżce),
  • 1 łyżeczka masła,
  • odrobina czosnku granulowanego,
  • odrobina suszonego tymianku,
  • sól (opcjonalnie) i pieprz

Jajka roztrzepać w kubeczku z mlekiem, kefirem i przyprawami.
Na patelni rozgrzać masło, wylać masę jajeczną. Smażyć na małym ogniu. Gdy spód się zetnie, położyć na omlecie plasterki oscypka i posypać orzechami. Przykryć i smażyć jeszcze ok. 2 minuty, aż cały omlet się zetnie. Ostrożnie zsunąć z patelni i wcinać gorący :)


omlet z oscypkiem i orzechami

Może zainteresuje Cię również

8 komentarze

  1. Może soli do masy już nie? Oscypki są prawie zawsze bardzo słone, jak dołożysz, będzie za dużo.
    Rany, czemu zamieszczasz takie pyszności teraz zamiast bliżej lata? Muszę wytrzymać, kupić prawdziwego oscypka od przekupki i zrobić podobny omlet. Sklepowe w worku/innym opakowaniu to nie to samo.
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, soli można już nie dodawać do jajek. Ja sypnęłam dosłownie odrobinkę.
      Co do sklepowych oscypków to w pełni się zgadzam. Ja swoje kupiłam w górach od górala i były smaczne :)

      Usuń
  2. Oj tam oj tam, u mnie kiedyś choinka stała..do Wielkanocy;) A hiacynta też mam i pięknie kwitnie. Taki omlecik to świetny początek dnia;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny omlet! A wystrój bloga pięknie wiosenno-świateczny. Podoba mi się:)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Robię bardzo podobny, jak dostanę w łapcie oscypki, tylko dodaję jeszcze często suszone owoce. Jest przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, w takim razie następnym razem też dodam suszonych owoców :)

      Usuń
  5. Oh gdybym tylko teraz miała oscypka! :) Bardzo ciekawy przepis i jakoś nie wpadło mi nigdy do głowy takie połączenie, mega ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba ten przepis!

    OdpowiedzUsuń