Obsługiwane przez usługę Blogger.

Karkówka w winie z oliwkami

By 10:16 , ,

Karkówkę jadamy wprawdzie dość rzadko, ale tak przyrządzona, czyli duszona w aromatycznym pomidorowym sosie z oliwkami, powinna posmakować nawet tym, którzy nie przepadają za tym rodzajem mięsa :) Nam smakowała ogromnie i zdaje mi się, że jest to najsmaczniejsze danie z karkówki, jakie do tej pory jadłam :)
Przepis wypatrzyłam na blogu dupci już dawno temu, w końcu go zrobiłam, a potem znowuż długo czekał na publikację. Ale pora, już najwyższa pora, bo lada dzień skończy się kolejna edycja oliwkowej akcji. A ręczę, że tak dobry przepis wart jest uwagi :)


KARKÓWKA W WINIE Z CZARNYMI OLIWKAMI
(na 4-5 porcji)
  • 1 kg karkówki,
  • 200 g wędzonego boczku,
  • 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1 łyżka mąki,
  • 1 mały koncentrat pomidorowy,
  • ½ szklanki czerwonego wytrawnego wina,
  • kilkanaście czarnych oliwek,
  • 2 duże, dojrzałe pomidory,
  • listki świeżej bazylii,
  • zioła prowansalskie,
  • olej lub oliwa,
  • sól i pieprz

Na patelni podsmażyć lekko pokrojony w kostkę boczek. Kiedy się lekko zrumieni, dodać pokrojoną w ‘piórka’ cebulę i posiekany czosnek. Całość smażyć kilka minut, aż cebula zmięknie.
Karkówkę umyć, osuszyć, pokroić w kostkę i oprószyć mąką. Na drugiej patelni rozgrzać mocno olej lub oliwę i obsmażyć mięso, najlepiej partiami. Dodać do mięsa boczek z cebulą, wlać pół szklanki wody, wino, dodać koncentrat pomidorowy oraz do smaku zioła prowansalskie, sól i pieprz. Całość wymieszać i dusić pod przykryciem ok. 1,5 godziny, aż mięso będzie miękkie. W razie potrzeby podlewać raz po raz odrobiną wody.
Pod koniec duszenia dodać pokrojone na kawałki pomidory, oliwki i listki bazylii. Ewentualnie doprawić do smaku.

Najlepiej podawać z pieczywem i jakąś lekką sałatką z sałaty :)

Może zainteresuje Cię również

4 komentarze

  1. skoro tak polecasz to pewnie i ja się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesujący przepis. Danie wygląda kusząco.

    OdpowiedzUsuń
  3. "dostojna" karkówka ;) muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cieszę się, że smakowało:-)))

    OdpowiedzUsuń