Obsługiwane przez usługę Blogger.

Śledzie z żurawiną

By 16:20 , , , ,

Przez długie lata zarzekałam się, że śledzia nie wezmę do ust. Zawsze wydawał mi się wyjątkowo nieapetyczny. Parę miesięcy temu coś mi się w moich receptorach smaku poprzestawiało. Spróbowałam śledzia z talerza mojego lubego, po czym stwierdziłam, że są... smaczne :D

Niedawno zrobiłam swoją pierwszą sałatkę śledziową, a dziś przedstawiam przepis na rewelacyjne śledzie z żurawiną. Żurawina nie tylko sprawia, że potrawa ładnie wygląda, ale nadaje fajnego, słodkawego smaku, który doskonale się ze śledziem komponuje. Polecam bardzo :) 


ŚLEDZIE Z ŻURAWINĄ 
(4 porcje) 
8 filetów śledziowych a la matjas, 
4-5 łyżek suszonej żurawiny, 
1 średnia czerwona cebula, 
2 goździki, 
2 ziarna ziela angielskiego, 
1 liść laurowy, 
świeżo mielony pieprz, 
olej 

Śledzie namoczyć w zimnej wodzie – w zależności od stopnia słoności trwa to mniej więcej od 2 do 8 godzin, moje po 3 godzinach były OK. 
Cebulę pokroić w piórka. Żurawinę zalać gorącą wodą i moczyć kilka minut. Filety pokroić na 3 części każdy. 
W słoiku lub wiaderku po śledziach układać warstwami rybę, cebulę, żurawinę i przyprawy. Na koniec zalać śledzie olejem tak, by były przykryte. Słoik zamknąć i włożyć do lodówki na dobę lub dwie.


(na podstawie przepisu z tego blogu)


Wielkie Święto Żurawiny 2013 - zaproszenie

Może zainteresuje Cię również

14 komentarze

  1. Ja też niedawno polubiłam śledzie, ale jak do tej pory jadłam je tylko w śmietanie. Wersja z żurawiną brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie połączenie lubię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam śledzie z żurawiną :) !
    Od dawna szukam jakiegoś dobrego przepisu. No i w końcu znalazłam :)
    Dziękuję Mirabelko !
    Ps. Bardzo ładna zmiana na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. propozycja na takie śledzie intryguje mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm... wyglądają bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zmieniły sie receptory? moze w ciaze zaszłas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Notka jest z końca 2013, do tej pory dziecka nie ma... więc raczej nie zaszłam ;) Smaki się zmieniają i nie trzeba ciąży do tego.

      Usuń
  7. Czy te śledzie ,to mogą być matiasy w oleju na tacce z lisnera? czy takie też trzeba moczyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogą być, te o których piszesz nie trzeba moczyć. Moczyć trzeba np. te z wiaderka w słonej zalewie.

      Usuń
    2. A wowczas trzeba je rowniez odstawic na dobe lub dwie?

      Usuń
    3. Tak, oczywiście :) Muszą się "przegryźć" ze smakiem żurawiny i cebulki :)

      Usuń
    4. Ale nie zalewac ich juz olejem?

      Usuń
    5. Zalewać. Oleju musi być tyle, by były przykryte, inaczej wyschną. Oleju na tych tackach jest niewiele, nie wystarczy by zakryć śledzie w misce czy słoiku.

      Usuń
  8. polecam z dodatkiem brzoskwiń z puszki

    OdpowiedzUsuń